Po spotkaniu patriarchów Cyryla i Bartłomieja (31 sierpnia — red.) staliśmy się świadkami szeregu nie do końca dla nas zrozumiałych oświadczeń ze strony hierarchii konstantynopolitańskiej. Teraz myślę, że musimy wziąć na wstrzymanie i poczekać na jakieś dodatkowe wyjaśnienia — powiedział Wołkow.
To były publikacje z przemówienia patriarchy Bartłomieja przed swoimi współbraćmi na zgromadzeniu biskupów, które odbywało się w dniach 1-3 września. I te oświadczenia wywołują co najmniej zdumienie, zdziwienie i w najwyższym stopniu niezrozumienie. Musimy nabrać cierpliwości, żeby ostatecznie wszystko wyjaśnić — zauważył rzecznik patriarchy.
Wołkow dodał także, że „z żalem stwierdzamy, że napięcie polityczne wokół naszego kraju (Rosji — red.) dotyka też czasem Kościół".