Na pytanie dziennikarza, czy można powiedzieć, że Rosjanie nie przynoszą korzyści w żadnym z kierunków, Pompeo odpowiedział:
„Można. Jest to wyjątkowo przykre, ponieważ w niektórych obszarach mamy wspólne interesy. Ściśle współpracowałem z nimi w zakresie walki z terroryzmem. Są różne miejsca na świecie, w których krzyżują się nasze interesy, ale zdecydowanie nie wartości. Tym Rosja różni się bardzo od naszego kraju. Z nich nie było wiele pożytku na Ukrainie ani w Syrii. Pokazaliście to. W tym tygodniu nałożyliśmy sankcje przeciwko Chinom zgodnie z ustawą „O przeciwdziałaniu amerykańskim przeciwnikom poprzez sankcje”, która została ponownie przyjęta, aby odeprzeć rosyjskie działania na całym świecie. Prezydent (Stanów Zjednoczonych Donald Trump — red.) próbował nawiązać relacje i zmienić sytuację, ale przynajmniej na razie nie udało się”.