Z kolei portal informacyjny dpa podał, że dwie osoby zginęły, a 56 zostało rannych w kilku eksplozjach w pobliżu lokali wyborczych w różnych częściach Kabulu.
Przed wyborami parlamentarnymi talibowie wzywali mieszkańców Afganistanu do bojkotu głosowania i grozili zamachami.
Sobotnie wybory parlamentarne są trzecimi od 2001 roku, gdy od władzy odsunięto talibów. Planowano je pierwotnie na 2015 rok, ale były trzykrotnie przekładane. Nad bezpieczeństwem głosowania czuwa około 54 tysięcy policjantów i żołnierzy.
Do niższej izby parlamentu, 250-osobowej Izby Ludu, startuje ponad 2500 kandydatów.
Ze względów bezpieczeństwa 1/3 lokali wyborczych w ogóle nie zostanie otwartych, głosowanie zostanie opóźnione lub przesunięte w czasie. Wyniki głosowania zostaną ogłoszone 10 listopada.