Wcześniej Polska zaproponowała Stanom Zjednoczonym rozmieszczenie na swoim terytorium stałej dywyzji pancernej USA, biorąc na siebie wydatki rzędu 1,5-2 mld dolarów. Propozycja padła poza NATO podczas wizyty prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Białym Domu.
Łukaszenka poradził szefowi MSZ kraju, by nie tworzyć „zbędnych baz", w przeciwnym razie Mińsk i Moskwa będą zmuszone odpowiedzieć na te działania.
„Jeśli NATO będzie dalej nas w taki sposób zastraszać — mówić na przykład o rozmieszczeniu bazy Fort Trump w Polsce czy jeszcze innych planach, to będziemy potrzebować skuteczniejszego uzbrojenia, przede wszystkim broni rakietowej" — powiedział przywódca Białorusi na wtorkowym spotkaniu z grupą amerykańskich analityków w Mińsku.
Łukaszenko zwrócił uwagę, że Mińsk pracuje także samodzielnie nad zapewnieniem swojego bezpieczeństwa. „Stworzyliśmy własny przemysł rakietowy i wyprodukowaliśmy własną wysokoprecyzyjną broń rakietową" — podkreślił białoruski lider.