Obserwujemy pozytywną dynamikę polskiej gospodarki. Od wielu lat polscy klienci wyrażają zaufanie do naszej firmy, podobają im się nasze towary i usługi. Ma więc sens dalsze rozwijanie tam naszej sieci handlowej.
W Polsce JYSK zapewnia stabilną pracę ponad 2200 osób. Ponad 400 pracuje w centrum dystrybucji w Radomsku. To nie tylko jedno z najnowocześniejszych w Europie Środkowo-Wschodniej zautomatyzowanych pomieszczeń magazynowych, ale też największe tego typu pomieszczenie w samej Polsce. Jego powierzchnia wynosi 108 722 m2, co pozwala magazynować w nim 221 tys. towarów w celu dalszej ich ekspedycji do ponad 500 sklepów w 12 krajach: Polsce, Czechach, Serbii, Słowacji, Słowenii, Bułgarii, na Węgrzech, w Bośni i Hercegowinie, Grecji, Ukrainie i kilku innych.
Znajdujemy się w końcowej fazie budowy nowego centrum dystrybucyjnego niedaleko Sofii w Bułgarii. On weźmie na siebie dystrybucję na terenie Bałkanów, dzięki czemu centrum dystrybucji w Radomsku zajmie się ściśle innymi rynkami, w tym rynkiem rosyjskim — wyjaśnia Rune Jungberg Pedersen.
Nowy kierunek pracy centrum w Radomsku nie pociągnie za sobą znacznego wzrostu liczby miejsc pracy. Centrum dystrybucji będzie radzić sobie, utrzymując dotychczasowe moce.
Choć w oficjalnym komunikacie prasowym firmy nie ma informacji, w jakich rosyjskich miastach pojawią się sklepy JYSK, prezes i dyrektor generalny JYSK Nordic Jan Bøgh podkreśla, że wiele z nich znajduje się właśnie w strefie obsługi centrum dystrybucyjnego w Radomsku.
Zwykle na początek otwieramy około pięciu sklepów, a potem dokonujemy niewielkiej korekty naszej koncepcji, kierując się komentarzami klientów. Kolejne sklepy otwierane będą szybciej — tłumaczy Rune Jungberg Pedersen i dodaje: „Na dany moment nie wiemy, ile sklepów JYSK pojawi się w Rosji. Liczymy na otwarcie nowych salonów w wielu rosyjskich miastach. Pierwsze z nich pojawią się w obwodzie moskiewskim".
„IKEA i JYSK działają na tych samych rynkach w różnych częściach świata, ale my uważamy, że koncepcja naszego niedużego sklepu znacząco różni się od tego, co oferuje klientom IKEA" — tłumaczy Rune Jungberg Pedersen. „Nasze zakupy są bardziej spersonalizowane, pracownicy dużo wiedzą o naszych produktach. Jesteśmy przekonani, że w Rosji jest miejsce zarówno dla JYSK, jak i dla IKEI".