— To, że w Unii Europejskiej nie ma zdecydowanego „stop" dla Gazpromu, że Gazprom się promuje w Unii Europejskiej, a wiele krajów Unii Europejskiej, ich przywódcy, spokojnie się na to godzi — jest to coś, z czym mnie pogodzić się trudno. Cały czas dyskutujemy ten problem — powiedział Duda w wywiadzie dla TVP Info.
— Uważam, że (UE — red.) powinna być stanowcza. Co to oznacza? Są sankcje i one powinny być utrzymane. Powinny być też przeanalizowane, bo można je postawić jeszcze lepiej, tak że będą doskwierały jeszcze mocniej, mogą być jeszcze trudniejsze do udźwignięcia dla Rosji — dodał.
Nord Stream 2 to dwie nitki gazociągu o łącznej przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie od wybrzeża Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Nowy rurociąg powstaje obok Nord Stream.
Gazociąg morski przebiega przez terytorialne i wyłączne strefy ekonomiczne kilku krajów położonych wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego, w tym Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Ponadto, zgodnie z konwencją z Espoo, w międzynarodowych konsultacjach dotyczących projektu uczestniczyły również Polska, Litwa, Łotwa i Estonia. Jednak wciąż nie jest jasne, jaka trasa zostanie wytyczona do budowy gazociągu w pobliżu Danii, ponieważ duńskie władze jeszcze nie ogłosiły swojej decyzji w tej sprawie.
Firmą stworzoną do planowania, budowy i dalszej eksploatacji gazociągu Nord Stream 2 jest Nord Stream 2 AG.