Do demaskacji doszło w Rzeszowie-Jasionce. Kierowca ciężarówki pełnej jabłek z Serbii zaniepokoił się odgłosami dochodzącymi ze środka naczepy i wezwał policję, następnie ściągnięto Straż Graniczną. Okazało się, że wewnątrz znajdują się dwaj nielegalni migranci z Afganistanu.
Ustalono, że dwaj 19-letni obywatele Afganistanu rozpoczęli podróż w Serbii, przejechali Węgry i Słowację, w taki sposób znaleźli się w Polsce. Nie opuszczali naczepy, jedli tylko jabłka. Udzielono im pomocy medycznej, nie odnotowano uszczerbku na zdrowiu. Migranci w swoich zeznaniach nie mogli się zdecydować, czy chcieli dostać się do Niemiec i Francji, czy kierunkiem docelowym była Polska. Wiadomo jednak, że zapłacili organizatorom w Serbii po 3 tysiące euro za przerzut do Europy Zachodniej.
Postawiono im zarzut nielegalnego przekroczenia granicy i wyznaczono karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Mężczyźni zostali umieszczeni w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku na 3 miesiące.