Jak zaznaczył generał, pocisk 9M729, który według Stanów Zjednoczonych narusza traktat INF, to zmodernizowana wersja rakiety 9М728, wchodzącej w skład systemu „Iskander-M”.
„Na pocisku 9М729 rozmieszczono ładunek bojowy o zwiększonej mocy oraz nowy załogowy system sterowniczy, który zwiększa precyzję rażenia celów. Była to przyczyna wydłużenia rakiety oraz powiększenia kontenera transportowo-startowego o 53 cm” — dodał Matwiejewski.
„Masa paliwa zapewnia maksymalnie konstruktywny zasięg lotu, ograniczony wymogami traktatu INF. Wojska odbierają je w specjalnych kontenerach. Zmiana masy paliwa i zatankowanie rakiety w warunkach wojskowych nie są możliwe. Wojska zajmują się tylko przechowaniem rakiet, ich utrzymaniem na wyrzutniach i w wozach zabezpieczenia technicznego oraz pracami przewidzianymi w regulaminie” — zaznaczył generał, dodając, że, pocisk 9М729 otrzymał nową wyrzutnię, która pozwala na rozmieszczanie czterech, a nie jak dotychczas dwóch rakiet.