„Jeśli podniesiesz brodę ajatollaha Chomejniego, to na jego podbródku zobaczysz napis «Made in England» — oznajmił irański szach Mohammed Reza Pahlavi na krótko przed zaciekłym powstaniem, które szalało po całym królestwie przez wiele miesięcy i wreszcie w styczniu 1979 roku położyło kres jego prawie 38-letniemu panowaniu.
Po prostu dlatego, że jesteś paranoikiem…
Oprócz celowego ograniczenia szkód dla interesów Wielkiej Brytanii w kraju, specjaliści Ministerstwa Spraw Zagranicznych w dziedzinie planowania patrzyli naprzód — w czasie, gdy mogli ponownie ustanowić w kraju lidera, który im się podobał. Do grudnia 1978 roku twierdzili, że ministrowie powinni zrezygnować z jakiegokolwiek wsparcia dla szacha — zarówno państwowego, jak i prywatnego — i wspierać opozycję.
„Potrzebowaliśmy charyzmatycznego człowieka, który zajmuje pozycję przez kilka lat, na tyle odważnego, by sprawić sobie wrogów i gotowego ustąpić na rzecz syna szacha jako monarchy konstytucyjnego” — napisał w swoich wspomnieniach minister spraw zagranicznych Owen.
Król nie żyje
Szach opuścił kraj 16 stycznia 1979 roku, podobno był na wakacjach, ale nigdy nie wrócił. Chociaż szukał schronienia w Wielkiej Brytanii, nie pozwolono mu tam przebywać nawet tymczasowo, a członkom rodziny obalonego przywódcy zabroniono podróżowania do Wielkiej Brytanii. Gdy szach zmarł w lipcu 1980 roku, Wielka Brytania wysłała na jego pogrzeb tylko zastępcę swojego ambasadora.
Próby Wielkiej Brytanii zmierzające do zdobycia pozycji nowo utworzonej Republiki Islamskiej trwały nawet po rozpoczęciu w listopadzie 1979 roku oblężenia amerykańskiej ambasady w Teheranie, kiedy przez 444 dni 52 amerykańskich dyplomatów było zakładnikami. Nawet wtedy brytyjska broń nadal napływała do kraju, a dziesiątki irańskich oficerów kontynuowało szkolenia w Wielkiej Brytanii.
Remis
Dwa lata wcześniej Waszyngton — niezmiernie niezadowolony z dojścia do władzy Chomejniego — skontaktował się z ówczesnym władcą Iraku, bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i zaoferował wsparcie finansowe i broń, jeśli wtargnie na terytorium sąsiada. Hussein, który postrzegał szyicki fundamentalizm jako zagrożenie dla swojej władzy, chętnie zgodził się na to i najechał na Iran 22 września 1980 roku. Zarówno on, jak i Carter liczyli na rychły upadek nowego reżimu ajatollaha Chomejniego. Jednak konflikt przerodził się w najdłuższą wojnę XX wieku.
Z naruszeniem embarga ONZ na dostawy broni do tych krajów Stany Zjednoczone i Wielka Brytania nadal uzbrajały obie strony konfliktu, przyczyniając się w ten sposób do jego przedłużenia i pogłębienia. Konfrontacja, która trwała prawie osiem lat, pochłonęła życie półtora miliona osób. W trakcie działań wojskowych Iran otrzymał około 2 miliardy dolarów, a Irak 4,7 miliarda dolarów.
Niezwykle agresywna postawa Londynu wobec Teheranu staje się coraz bardziej wypaczona, biorąc pod uwagę, że Whitehall odegrał tak ważną rolę we wspieraniu Chomejniego przed, podczas i po Rewolucji Islamskiej, a także przymknął oczy na działania swojego rządu i zrobił wszystko, co możliwe, aby przygotować i wyposażyć irańskie siły.
Można tylko przewidywać, ile brytyjskiej broni wciąż znajduje się w rękach irańskich sił zbrojnych i czy historia Iranu podążyłaby tą samą drogą bez wsparcia ze strony brytyjskiego rządu.