Broń, o której poinformował szef komisji naukowo-technicznej Głównego Wydziału Rakietowo-Artyleryjskiego Ministerstwa Obrony Rosji Roman Spirin, można uważać za odpowiedź Moskwy na amerykański zestaw Javelin i zostać prawdziwym „zabójcą czołgów” Paktu Północnoatlantyckiego, jak podkreśla autor artykułu.
Gao twierdzi, że twórcy systemu zamierzają wzmocnić przebijalność pocisku, co może być związane ze wzmocnieniem struktury pancerza w czołgach NATO, na przykład w Abrams M1A2C.
— Nowy system rakietowy jest innowacyjny, bo działa w myśl zasady „wystrzelił – zapomniał” – pisze „The National Interest”.
Zasada ta daje możliwość wystrzeliwania pocisków z niewielkich, nieprzygotowanych do tego pomieszczeń i stanowisk ogniowych. Gao zwraca uwagę na to, że nowy przeciwpancerny pocisk kierowany może być używany w terenie zabudowanym, co znacznie zwiększa możliwości bojowe tej broni. Tymczasem amerykański Javelin, choć jest przenośny, to raczej kłopotliwy system, który utrudnia szybkie przystąpienie do walki.