— Domagamy się przeprosin w sprawie słów izraelskiego ministra spraw zagranicznych; jak ich nie będzie, nastąpi ochłodzenie stosunków — zapowiedział Suski na antenie Polsat News.
. @mareksuski w @Graffiti_PN: głupie i rasistowskie słowa padły z ust ministra Katza. Domagamy się przeprosin; nie możemy sobie pozwolić na to żebyśmy byli szkalowani na arenie międzynarodowej @PiotrWitwicki pic.twitter.com/3KerUBY3bS
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 19 lutego 2019
— Paweł Kukiz ma takie pomysły bardzo często ekstremalne. Rzeczywiście głupie rasistowskie słowa padły z ust ministra, ale to jeszcze chyba nie jest powód, aby wyciągać tak daleko idące konsekwencje. Natomiast rzeczywiście domagamy się przeprosin. Bo to haniebne słowa, które padły, które paść nie powinny. One są krzywdzące, kłamliwe. Polska przecież jako naród, jako rząd na uchodźstwie, byliśmy pod okupacją, a mimo wszystko Polacy pomagali Żydom, ratowali im życie — mówił Suski na antenie Polsat News.
Marek Suski zapowiedział, że jeżeli ze strony Izraela przeprosin nie będzie, możliwe jest ochłodzenie stosunków między Izraelem a Polską.
W niedzielę nowo mianowany szef izraelskiego MSZ Israel Katz w wywiadzie dla stacji Channel 13 TV stwierdził, że „Polacy kolaborowali z nazistami", a także „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matek". Skandaliczna wypowiedź izraelskiego polityka była powodem odwołania przez premiera Morawieckiego udziału polskiej delegacji w szczycie V4 w Jerozolimie, co w rezultacie doprowadziło do zerwania szczytu.