Odbiorcami emerytur są byli naziści, którzy podczas II wojny światowej wstąpili do SS lub ich spadkobiercy. Korzyści zostały zagwarantowane kolaborantom osobiście przez Führera za „lojalność, wierność i posłuszeństwo”. Ponieważ po 1949 roku RFN stała się prawnym następcą III Rzeszy i wzięła na siebie wszystkie zobowiązania dawnego państwa, w tym emerytalne, musiała nadal zasilać byłych esesmanów.
Kwestia ewentualnego wstrzymania wypłat emerytur została podniesiona w 2016 roku. Jak pisała „Rosyjska Służba BBC”, wówczas belgijscy weterani, którzy byli prześladowani przez nazistów podczas II wojny światowej, zażądali od władz niemieckich zaprzestania wypłacania zasiłków byłym esesmanom. Pozycję weteranów wsparł również belgijski rząd, jednak urzędnicy zaznaczyli, że kwestia ta znajdowała się pod jurysdykcją niemieckich organów emerytalnych.
Jak wyjaśnia BFM TV, odbiorcami „hitlerowskich” emerytur może być 38 tysięcy osób.
Ponadto niemiecki rząd wypłaca świadczenia ofiarom nazistowskiego reżimu i ich rodzinom zarówno w Niemczech, jak i za granicą.