„W pobliżu naszej granicy tworzone są nowe punkty zapalne, porozumienia, które zapewniają równowagę sił na planecie, są bardzo niepewne. Trwa w najlepsze nowy wyścig zbrojeń" — powiedział Łukaszenka na spotkaniu z przedstawicielami opinii publicznej i mediów „Poważna rozmowa z prezydentem".
Nasza dobra sąsiadka Polska do 2026 roku wyda na obronę 50 mld dolarów i cisza, uważa się to za normalne — powiedział Łukaszenka, zaznaczając, że Mińsk sprzeciwia się wszelkim przejawom agresji. Białoruś „nigdy nie będzie" nikomu zagrażać, również Polsce — dodał.
Wcześniej prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka oświadczył, że Mińsk wraz z Moskwą będą musieli pomyśleć o działaniach odwetowych, jeśli USA rozmieszczą rakiety pośredniego zasięgu w Europie. Będzie jeszcze gorzej, jeśli zostaną rozmieszczone na Ukrainie.