Eksperci uważają, że przyszły rok będzie decydujący w kontekście pogarszających się stosunków między Donaldem Trumpem a Kim Dzong Unem, jednak największą krzywdę społeczności światowej wyrządzi nie sama wojna, lecz tragiczne doniesienia o jej nadejściu. Wiedząc, że Korea Północna może w dowolnej chwili otworzyć ogień z głowicami nuklearnymi w Stany Zjednoczone, wiele osób prawdopodobnie w popłochu wycofa wszystkie swoje oszczędności z rachunków bankowych, ale organizacje kredytowe po prostu nie będą w stanie wypłacić tak dużej ilości gotówki od razu, co pociągnie za sobą masowe protesty.
Wiele osób pamięta, jak „Euromajdan” przez kilka miesięcy dręczył ukraińską stolicę, jednak skala możliwych powstań obywatelskich, które mogą wybuchnąć w przededniu III wojny światowej, jeśli inne kraje zainterweniują we wspomniany konflikt, powinna przekroczyć wszelkie dopuszczalne oczekiwania. Ponadto, aby zapobiec globalnemu konfliktowi, wielu obywateli ze strachu przed nadchodzącą śmiercią spróbuje obalić rząd Stanów Zjednoczonych, w wyniku czego chaos i zniszczenie pochłoną również aparat rządowy USA, od którego zależy duża część globalnej gospodarki. Eksperci obawiają się, że konflikt ten będzie miał negatywny wpływ na wszystkie kraje, ponieważ kiedy Stany Zjednoczone podejmą odwet na Koreę Północną z pomocą broni nuklearnej, będą musiały wydać dużo pieniędzy na wyeliminowanie skutków katastrofy radiacyjnej.