W ostatnim czasie uczeni dokonują regularnie niezwykle ciekawych odkryć na terytorium Antarktydy, z których część pozostaje niejasna i niewytłumaczalna z punktu widzenia współczesnej nauki.
Amerykański ufolog, który znalazł tu wcześniej wrak latającego spodka, poinformował, że dokonał nowego odkrycia. Jak twierdzi naukowiec, na Antarktydzie znajduje się obiekt przypominający wejście do podziemnego bunkra o rozmiarach ok. 27-30 metrów.
Konspirolodzy, analizując dane na ten temat, doszli do wniosku, że chodzi o wejście do schronu istot pozaziemskich.
Wcześniej poinformowano, że Antarktyda co roku traci ponad 250 miliardów ton lodu. Najnowsze badania wykazały, że topnienie odbywa się nie tylko na krawędziach skorupy, ale również wewnątrz.