Premier zaznaczył, że Rosja jest gotowa utrzymać tranzyt gazu przez Ukrainę po 2019 roku. Będzie to jednak możliwe tylko przy uregulowaniu relacji między spółkami, korzystnych parametrach ekonomicznych i komercyjnych transakcji, a także stabilnym otoczeniu politycznym.
Miedwiediew zaznaczył również, że Rosja nie sprzeciwia się tranzytowi gazu przez Ukrainę. Większa liczba nowych rurociągów będzie w stanie zagwarantować niezawodność dostaw, ale ich obecność nie oznacza rezygnacji z istniejących tras — dodał.
W lutym rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak powiedział, że transport gazu do Europy przez Ukrainę jest dla Moskwy nieopłacalny. Według niego ukraiński kierunek kosztuje 2-2,5 razy więcej niż alternatywne trasy, jak „Jamał-Europa” czy Nord Stream, ze względu na przestarzały system transportu gazu Ukrainy.