Oburzenie Szczerby wywołały słowa kandydata do Parlamentu Europejskiego Johanna Foggengubera, który w wywiadzie dla austriackiej telewizji powiedział, że Ukraina nigdy nie miała żadnego związku z Krymem.
Według ambasadora „nie jest przypadkowe”, że to państwo nazywało się właśnie Rusią Kijowską, podczas gdy Moskwa, jego zdaniem, była „zwykłym bagnem”.
„Ukraina (w postaci Rusi Kijowskiej) stała u podstaw Europy” — oświadczył Szczerba.
Dyplomata wyraził także oburzenie w związku z rozmowami o „przesiąkniętej rosyjską krwią” krymskiej ziemi, co jego zdaniem jest „tylko częścią prawdy”. „Większość marynarzy i żołnierzy, którzy walczyli w wojnie krymskiej w latach 1853-1856, to chłopi rekrutowani na siłę w ukraińskich wioskach — począwszy od najsłynniejszego bohatera «obrony Sewastopola» — Piotra Kota, pochodzącego z obwodu winnickiego” — powiedział ambasador.