„Stany Zjednoczone w średnioterminowej perspektywie pozostaną dominantą we wzroście podaży na rynku ropy. Po bezprecedensowym wzroście w 2018 roku, w którym całkowita produkcja ciekłych węglowodorów zwiększyła się o 2,2 miliona baryłek dziennie, na Stany Zjednoczone do 2024 roku będzie przypadać około 70% wzrostu mocy produkcyjnych na świecie, dodając w sumie 4 miliony baryłek dziennie” — pisze MAE w raporcie na temat rynku ropy naftowej Oil 2019 (prognoza do 2024 roku).
„W wyniku tego wzrostu produkcji Stany Zjednoczone staną się eksporterami netto ropy i produktów naftowych w 2021 roku” — dodaje agencja.
„A jeśli wszystkie zapowiadane projekty eksportowe zostaną ostatecznie uruchomione, USA będą mogły wyeksportować do 8,4 miliona baryłek ropy dziennie do 2024 roku. To sprawi, że Stany Zjednoczone będą jednym z największych eksporterów brutto ropy z punktu widzenia zdolności eksportowych — na równi z Arabią Saudyjską i wyprzedzając Rosję, nawet pomimo tego, że eksport netto pozostanie znacznie niższy niż w tych krajach” — podkreśla MAE.