Amerykanie nie zamierzają zostawać w Syrii

Informacja o planach Pentagonu pozostawienia w Syrii tysiąca amerykańskich żołnierzy nie jest prawdą, poinformował przewodniczący Komitetu Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Joseph Dunford. Jak zaznaczył, takie doniesienia gazety The Wall Street Journal są błędne.

„Plan, który ogłoszono w lutym, nie został zmieniony, nadal wykonujemy instrukcje prezydenta w sprawie wycofania wojsk” - podkreślił Dunford.

Wcześniej gazeta napisała, że ​​Pentagon zamierza utrzymać w Syrii kontyngent tysiąca osób z powodu przedłużających się negocjacji w sprawie utworzenia strefy bezpieczeństwa w północno-wschodniej części kraju. Zauważono, że administracja USA będzie nadal pracować nad tą kwestią z Turcją, a także z europejskimi sojusznikami i kurdyjskimi formacjami.

15 marca Stany Zjednoczone poinformowały, że na terytorium Syrii pozostało kilkuset dżihadystów Państwa Islamskiego (PI, zakazana w Rosji). Zauważono, że w Syrii i Iraku jest około 15-20 tysięcy zwolenników PI.

W lutym prezydent USA Donald Trump ogłosił, że część amerykańskich żołnierzy pozostanie w Syrii, aby chronić Izrael. Departament Obrony USA poinformował, że przy wycofaniu wojsk uwzględniono sytuację na miejscu i opinię sojuszników, ale nie ma żadnych terminów.

Trump poinformował o wycofaniu amerykańskich wojsk z Syrii w związku z ostatecznym zwycięstwem nad „Państwem Islamskim” w grudniu 2018 roku. Dwa tysiące żołnierzy powinno opuścić kraj w ciągu dwóch, trzech miesięcy.