Czy to stwierdzenie jest prawdziwe?
W wywiadzie dla Sputnika izraelski ekspert ds. stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa, doktor nauk politycznych z Instytutu Studiów Bezpieczeństwa Narodowego (INSS) w Tel Awiwie Simon Tsipis potwierdził ten fakt, ale zauważył, że telefon został zhakowany znacznie wcześniej, niż to podano do publicznej wiadomości poprzez media:
Beni Gantz był wielokrotnie ostrzegany, że ważne poufne informacje nie mogą być przechowywane na osobistym telefonie. Chcę wierzyć, że Beni Gantz, jako były szef Sztabu Generalnego i kandydat na premiera, zwrócił na to uwagę. Sam Beni Gantz wypowiedział się w tej sprawie, mówiąc, że w jego telefonie nie ma tajnych dokumentów, które Iran mógłby wykorzystać do zaszkodzenia państwowemu bezpieczeństwu Izraela. Były tylko zdjęcia rodzinne. Dlatego Beni Gantz czuje się całkiem pewnie. Jednak jego telefon nie został zhakowany wczoraj. Został zhakowany cztery lata po tym, jak Beni Gantz opuścił stanowisko szefa sztabu.
Jak wyjaśnia SHABAK, „okres schłodzenia” już dawno minął, Beni Gantz nie mógł mieć ważnych, tajnych informacji wojskowych w telefonie komórkowym, dzięki którym wróg zaszkodziłby Izraelowi”.
Ekspert zauważył, że nie należy wierzyć pojawiającym się spekulacjom, że media rzekomo lojalne wobec izraelskiego premiera, które poinformowały o włamaniu do telefonu Beni Gantza, działały razem w ramach kampanii informacyjnej przeciwko kontrkandydatowi Netanjahu w nadchodzących wyborach:
Nie należy wierzyć w takie spekulacje, że podobno ta wiadomość o zhakowaniu może być planowaną kampanią informacyjną w przeddzień wyborów, aby zaszkodzić Beni Gantzowi. Osobiście mam duże wątpliwości, czy taka organizacja jak SHABAK zaangażowałaby się w gry polityczne. Dlatego nie sądzę, aby przekazywanie informacji na temat zhakowania było wrzutem informacyjnym podczas kampanii wyborczej.
„Obecnie możliwe jest przeprowadzanie takich cyberataków w prawie każdym państwie. Ten atak nie został dokonany przez irańskich hakerów. Dziś takie ataki są kupowane za pieniądze od wysoko wykwalifikowanych specjalistów.
Izrael jest jednym z przodujących państw na świecie w zakresie cyberbezpieczeństwa. Haker musi włamać się do dwupoziomowego systemu bezpieczeństwa, aby uzyskać dostęp do danych w telefonie. Ta praca może być wykonana tylko przez dobrych profesjonalistów. Jestem pewien, że w tym przypadku hakerzy byli zagraniczni, a nie irańscy”.