Wśród celów bombardowania służby prasowe wojska wymieniają pięciopiętrowy budynek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i trzypiętrowy budynek, który według danych Izraela był potajemnie wykorzystywany przez wywiad Hamasu.
Wojsko twierdzi, że budynki „są używane przez Hamas do celów wojskowych i zostały zaatakowane wraz z innymi obiektami w całej Strefie Gazy”.
Izraelczycy oskarżają Hamas o wystrzelenie rakiety, która rano wpadła do budynku mieszkalnego w centralnej części kraju, raniąc siedem osób, w tym troje dzieci. Ostrzał zmusił izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu do skrócenia wizyty w Stanach Zjednoczonych i powrotu do kraju, aby poprowadzić operację odwetową.