Jak podkreślił, Liban współpracuje z krajami Unii Europejskiej, które już teraz wykazują pewną elastyczność w tej kwestii. Bejrut ma nadzieję, że zmienią swoje stanowisko i nie powtórzy się sytuacja z uchodźcami z Palestyny, których powrót do ojczyzny Europa najpierw popierała, a dziś mówi jednak, że będzie lepiej, jeśli zostaną w Libanie – podkreślił polityk.
Jak przypomniał, w kraju mieszka obecnie 500 tys. Palestyńczyków i 1,5 mln Syryjczyków.
Europa jest bezpośrednio zainteresowana uregulowaniem sytuacji, ponieważ przebywający w Libanie syryjscy uchodźcy są niezadowoleni z sytuacji ekonomicznej w państwie i w najbliższym czasie zaczną się nowe fale ich migracji do Europy – powiedział na spotkaniu z przewodniczącym Dumy Państwowej Rosji Wiaczesławem Wołodinem.
Władze Libanu niejednokrotnie mówiły o konieczności powrotu syryjskich uchodźców do ojczyzny. W kraju przebywa obecnie ok. 1,5 mln migrantów z Syrii przy liczbie ludności 4 mln osób. Taka koncentracja bardzo negatywnie wpływa na gospodarkę i bezpieczeństwo państwa. W 2018 roku Liban poparł inicjatywę Rosji ws. powrotu uchodźców.