Białoruś od ponad 20 lat jest pod presją polityczną i gospodarczą ze strony Zachodu. Dopiero niedawno stosunki Białorusi z Zachodem poprawiły się na tle roli Mińska w rozwiązaniu konfliktu na wschodzie Ukrainy. Praktycznie wszystkie sankcje zostały zniesione z Białorusi, z wyjątkiem kilku środków ograniczających.
„Unia Europejska powinna nas rozpatrywać jako sąsiada, a nie jako kraj, który chce przystąpić do UE. Nie mamy jeszcze takiego pragnienia” - powiedział Krawczenko w piątek podczas międzynarodowego seminarium „Nadanie nowego znaczenia suwerenności we współczesnym świecie”.
Jeśli chodzi o niepodległość Białorusi, wiceminister zaznaczył, że „nawet za dziesięć lat kraj pozostanie suwerenny”.
Wcześniej zarówno Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi, jak i kierownictwo republiki wielokrotnie oświadczały, że Mińsk nie wyznacza sobie celu przystąpienia do Unii Europejskiej.