„Na Ukranie de facto doszło do rewolucji. Nie ulega wątpliwości, że w drugiej turze wygra Wołodymyr Zełenski... Uwielbiam Ukrainę, na pewno tam wrócę i odzyskam ukraińskie obywatelstwo” – podkreślił Saakaszwili, cytowany przez media.
Oprócz tego poinformował, że nie wiąże swojej przyszłości politycznej z Ukrainą i jest gotów zrezygnować ze stanowiska premiera kraju, jeśli zostanie mu to zaproponowane.
Moje plany na przyszłość są związane z Gruzją – oświadczył.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich na Ukrainie odbyła się w ubiegłą niedzielę. Zgodnie z jej wynikami żaden z kandydatów nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby wygrać, dlatego odbędzie się druga tura, do której przeszli showman Wołodymyr Zełenski i obecny prezydent Petro Poroszenko.