Jak podkreślono, Amerykanie są gotowi płacić za ten „superfood” od 3 do 15 dolarów.
Tymczasem sportowcy uważają, że produkt jest naprawdę wart swojej ceny. „Myślę, że naprawdę pomaga mi się zregenerować” – mówi 35-zawodowy bokser Jason Markland. Jak twierdzi, woda z ogórków momentalnie pomaga mu na skurcze mięśni.
Zgadza się z nim również trenerka jednego z klubów fitness, Leigh Gerson. Zwyciężczyni kilku półmaratonów jest zachwycona tym, że mieszka niedaleko Pickle Guys, gdzie zachodzi regularnie po wodę z ogórków. „Piję ją prosto ze słoika. Można ponownie zalać go wodą i zostawić na trochę z ogórkami – wtedy znów otrzymamy sok” – radzi kobieta.
Doktor Theodore Strange w komentarzu dla gazety pozytywnie ocenił picie wody z ogórków kiszonych po treningach. Zwrócił m.in. uwagę na jej dobry wpływ na odbudowę tkanki mięśniowej i normalizację metabolizmu soli w organizmie, ostrzegając jednak przed jej spożyciem, jeśli człowiek cierpi na choroby układu sercowo-naczyniowego.