Pierwsza część tego zadania - ostrzał asteroidy i zebranie jego odłamków - została pomyślnie zakończona pod koniec lutego tego roku, kiedy „Hayabusa-2” zniżył się do punktu L08E1 i wystrzelił w niego pięciogramową kulę tantalu. Naukowcy nazwali ten punkt „Tamatebako” na cześć magicznego pudełka z bajki o podwodnym pałacu Ryugu.
Zgodnie z obecnym planem JAXA bomba oddzieli się od sondy na wysokości około 500 metrów, włączy silniki i przyspieszy, zanim zderzy się z powierzchnią asteroidy. W tym czasie „Hayabusa-2” odsunie się od niej, nie zmieniając wysokości, i otrzyma serię zdjęć podczas eksplozji, patrząc na nią „z boku”.
Proponowana lokalizacja tej operacji, strefa S01, znajduje się w pobliżu równika asteroidy w dość dużej odległości od „Tamatebako”. Pierwsze fotografie tego regionu zostały uzyskane pod koniec marca, po czym naukowcy wybrali optymalny punkt do zbliżenia z Ryugu i zrzucenia bomby, który został nazwany L12.
Według bieżących obliczeń zespołu naukowego „Hayabusy-2” ta znacząca chwila nastąpi jutro o godzinie 4:13 czasu środkowoeuropejskiego. Podobnie jak w przypadku pierwszego ostrzelania asteroidy, wszystkie powiązane z tym operacje będą przeprowadzane w automatycznym trybie, a astronomowie dowiedzą się o ich sukcesie znacznie później, gdy sonda powróci na wysoką orbitę.