Jedna z mieszkanek Krasnojarska, Swietłana twierdzi, że jaskrawy biało-zielony obiekt przeleciał po niebie i zniknął.
– Leciał z bardzo dużą prędkością równolegle do ziemi. Trwało to około 5 sekund – powiedziała.
Podobne posty pojawiły się na portalach społecznościowych innych mieszkańców rosyjskiego miasta.
Tymczasem regionalne Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych nie potwierdziło tych doniesień. Astronom Władimir Surdin w wywiadzie dla telewizji Zvezda potwierdził, że nad Krasnojarskiem zaobserwowano upadek bolidu.
- W naszych czasach jest tak wiele rejestratorów, że w zasadnie niemożliwe jest przeoczenie jakiegoś meteorytu – zapewnił naukowiec.
Lot ciała niebeskiego obserwowali również mieszkańcy Kańska i rejonu iłańskiego.