„Daną sytuację resort wiąże z wprowadzonymi wcześniej ograniczeniami w reeksporcie owoców i warzyw pochodzących z Białorusi. Powyższe potwierdza bezpodstawność wydawanych wcześniej przez stronę białoruską certyfikatów fitosanitarnych” - dodał resort.
Rossielchoznadzor zwracał uwagę białoruskich partnerów na to, że w marcu do Rosji wwożone były białoruskie jabłka pochodzące z ubiegłorocznych upraw, podczas gdy w ubiegłym roku import był zawieszony już w połowie lutego.
Rossielchoznadzor podkreślił, że funkcjonariusze stale zderzają się z próbami wwozu do Rosji przez terytorium Białorusi owoców i warzyw z towarzyszącymi im certyfikatami fitosanitarnymi wydanymi przez Mińsk i zawierającymi nieprawdziwe informacje o kraju ich pochodzenia. Tego typu sytuacje świadczą o braku kontroli i podważają zaufanie do takiej certyfikacji.