W warunkach zaostrzonej konkurencji minimalnie wyprzedzają ją Estonia i Czechy. W latach 2016-2018 zajmowała drugie miejsce, a wcześniej, od 2013 do 2015 r., była liderem rankingu - czytamy w komunikacie.
W tegorocznym zestawieniu klasyfikowanych oceniano 20 państw. Badanie obejmowało 205 firm zagranicznych działających w Polsce oraz łącznie ok. 1 400 w Europie. 37,4 % ankietowanych firm planuje w tym roku wzrost nakładów inwestycyjnych.
Najwyżej wśród ocenianych czynników atrakcyjności inwestycyjnej Polski punktowana była „dyscyplina płatnicza firm”. Dalej kolejno uplasowały się jakość wykształcenia akademickiego i stan infrastruktury. Zawiodła natomiast sfera regulacyjna: poziom przewidywalności polityki gospodarczej i stabilności polityczno-społecznej uzyskały najniższe noty. Jednocześnie ponad połowa (54,4 proc.) ankietowanych inwestorów zagranicznych w Polsce dobrze ocenia aktualny stan gospodarki kraju.
Jak wykazały wyniki badania, na pytanie: „czy wybraliby państwo Polskę na lokalizację inwestycji?”, „tak" odpowiedziało 94,5% ankietowanych wobec 90,1% w 2018 r.
„Spodziewamy się obecnie w Polsce inwestycji wysokich technologii, promujemy inwestorów współpracujących z uczelniami. Chcemy, by końcowy produkt był również produktem nie tylko na rynek wewnętrzny, ale i na eksport - nie tylko do UE, ale i na cały świat" - dodał wiceminister, komentując wyniki ankiety.