W sprawie zanieczyszczenia ropy wszczęto sprawę karną. Pierwsze wyniki świadczą o tym, że zanieczyszczenie było działaniem umyślnym – informuje „Transnieft”.
W biurach kilku prywatnych instytucji w Samarze trwają działania śledcze w celu ustalenia ich związku z incydentem.
Można z całą pewnością powiedzieć, że zanieczyszczenie chlorkami organicznymi dokonało się poprzez węzeł należący do prywatnej struktury „Samaratransnieft-terminal”, przyjmującej ropę od kilku małych producentów i dokonującej jej analizy - poinformował przedstawiciel struktury Igor Demin.
Demin powiedział też, że przedstawiciele białoruskich, polskich, ukraińskich i rosyjskich struktur ropociągowych i rafineryjnych przeprowadzili w piątek spotkanie w Mińsku, na którym ustalili plan działań mający na celu przywrócenie transportu ropy – podaję rosyjskie media.
Na piątkowych rozmowach w Mińsku z udziałem operatorów magistralnego rurociągu naftowego „Przyjaźń” strona białoruska wystąpi z propozycjami technicznego rozwiązania problemu wstrzymania tranzytu ropy z Rosji – oświadczył szef białoruskiego koncernu „Belneftechim” Andriej Rybakow.