„Jeśli gazociąg zostanie zbudowany do końca 2019 roku i oddany do eksploatacji w 2020 roku, rodziny europejskie będą mieć dostęp do tańszego źródła gazu” – poinformowała służba prasowa spółki Nord Stream 2 AG.
Jak podkreślono, na razie realne terminy realizacji, jak i przyszła rentowność projektu do tej pory pozostają pod znakiem zapytania z powodu stanowiska Danii i poprawek, które zostały niedawno wprowadzone w dyrektywie gazowej Unii Europejskiej.
Podobne stanowisko tłumaczone jest chęcią podpisania umowy między Rosją i Ukrainą na tranzyt gazu przez ukraińskie terytorium od początku 2020 roku, kiedy stare porozumienie już wygaśnie. Jak podkreślono, może to doprowadzić do wzrostu kosztów projektu.
Projekt Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu o łącznej przepustowości 55 mld m3 rocznie od rosyjskiego wybrzeża przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Zgodnie z planem nowy gazociąg zostanie zbudowany obok już funkcjonującego gazociągu Nord Stream.