Według danych struktury unijnej w marcu 2019 roku odnotowano rekordową wysokość dostaw amerykańskiego LNG do Unii Europejskiej – ponad 1,4 mld metrów sześciennych.
Stany Zjednoczone są trzecim największym dostawcą LNG do krajów członkowskich UE, na udział USA przypada 12,6 proc. rynku skroplonego gazu ziemnego w zjednoczonej Europie. W strukturze sumarycznego eksportu LNG dostawy USA do UE wynoszą 35 proc. – pisze gazeta.
Jak podkreślił wcześniej członek zarządu, kierownik departamentu ds. rozwoju perspektywicznego Gazpromu Oleg Aksiutin, rosyjski koncern nie widzi zagrożenia ze strony światowych producentów skroplonego gazu ziemnego dla swojej pozycji na europejskim rynku, w tym ze strony Stanów Zjednoczonych.
Jak szacuje Gazprom, zapotrzebowanie na dodatkowe ilości gazu na rynku Europy będą rosnąć na tle spadku własnego wydobycia, spodziewanego zmniejszenia dostaw gazu rurociągowego z Algierii i prognozowanego szczytu wydobycia gazu w Norwegii w pierwszej połowie kolejnego dziesięciolecia. Jednocześnie jak podkreśliła szefowa „Gazprom Eksportu” Jeliena Burmistrowa, w 2018 roku udział własnego wydobycia w ogólnej ilości zużywanego gazu w Europie spadła poniżej psychologicznego wskaźnika 50 proc., podczas gdy terminale odbioru LNG w UE pozostają niewykorzystane.