- Z pewnością nie będziemy sprzedawać 2,5 mln baryłek dziennie, jak przewidywało to (międzynarodowe) porozumienie w sprawie irańskiego programu atomowego z 2015 roku - powiedział Zamaninia.
Jak podkreślił, działania podejmowane przez Teheran „to nie przemyt, tylko przeciwdziałanie sankcjom, których nie uważamy za sprawiedliwe ani dopuszczalne".
Będziemy musieli podjąć ważne decyzje w sprawie zarządzania finansami i gospodarką, rząd pracuje nad tym
– dodał irański polityk.
Wyłączenie z sankcji na sześć miesięcy uzyskały Grecja, Tajwan, Włochy, Chiny, Indie, Japonia, Korea Południowa i Turcja. Miało to dać im czas na znalezienie alternatywnych źródeł dostaw. Pod koniec kwietnia USA poinformowały, że po wygaśnięciu na początku maja wyłączenia nie zostaną przedłużone.