Badacze przeprowadzili eksperyment w Szwajcarii i we Włoszech, aby zapoczątkować nową linię bardzo czułych eksperymentów, które mogą pomóc rozwiązać zagadkę związaną z odkryciem antymaterii Wszechświata.
Po 200 godzinach promieniowania pozytonowego fizycy przeanalizowali falistą strukturę antyelektronów, aby pokazać, że niektóre pozytony zachowują się jak fale, kiedy nikt nie rozpatruje ich jak zwykłej materii.
Zobacz: W pobliżu Układu Słonecznego pojawiła się czarna dziura
Teraz jest to potwierdzenie koncepcji, a nie ostateczny dowód, który można wykorzystać do porównania materii i antymaterii. Z pewnością jest to jednak przełom na drodze do nowych badań nad antycząsteczkami.
Kolejnym krokiem będzie zbiór dodatkowych danych, którą mogą pomóc w wyjaśnieniu, dlaczego istnieje coś, a nie nic.