Do sieci trafiły tajne informacje o rosyjskich satelitach

W Internecie w otwartym dostępie znalazły się dane o rosyjskich aparatach kosmicznych, które przez Rosję nie były w żaden sposób zapowiadane. Firma zajmującą się konstrukcją poszczególnych elementów satelitów potwierdziła tę informację, mówiąc, że publikacja materiałów była nielegalna.

„Na konferencji padł określony komunikat, który nie powinien był się ukazać (w przestrzeni publicznej – red.)” - wyjaśnił główny konstruktor akumulatorów litowo-jonowych spółki „Saturn” Siergiej Lichonosow.

Opublikowane informacje zostały zaczerpnięte z prezentacji „Saturna” - konstruktora baterii słonecznych i akumulatorów przeznaczonych dla rosyjskich aparatów kosmicznych. Prezentacja została przedstawiona w Krasnodarze w lutym tego roku.

Nielegalnie opublikowane informacje obejmują ilość satelitów, ich nazwy, a także nazwy przedsiębiorstw, które przeprowadzają prace doświadczalno-konstruktorskie, i terminy startów.

„Podejmiemy stosowne działania, żeby określić, kto to opublikował” - dodał Lichonosow.

Przedsiębiorstwo jest jednym ze strategicznych zakładów Rosji i figuruje na liście głównych spółek akcyjnych, wobec których rosyjska agencja kosmiczna (Roskosmos) realizuje jednolitą politykę państwową.