Podkreślił, że są trzy obszary, w których strony mogłyby współpracować. Jednym z nich jest sytuacja w Afganistanie. Według Pompeo Rosja i Stany Zjednoczone odczuwają zagrożenie terrorystyczne, które może pochodzić z tego regionu i powinny podjąć kroki w celu ograniczenia tam przemocy.
Drugim punktem kontaktowym jest Korea Północna. Sekretarz stanu USA jest przekonany, że strona rosyjska oraz amerykańska są zainteresowane tym, aby w regionie nie było „materiałów jądrowych”.
Trzecim obszarem, w którym Waszyngton i Moskwa powinny współdziałać, według Pompeo, jest walka z terroryzmem. Polityk przypomniał, że wcześniej pracował jako dyrektor CIA i wie, że informacje dostarczone przez Rosję pomagały zapewnić bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych.
Pompeo przybył do Rosji 14 maja na rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Minister powiedział, że podczas spotkania omówili sytuację w Wenezueli, Korei Północnej, Syrii, Ukrainie, Afganistanie, a także irański program jądrowy. Ławrow nazwał negocjacje „szczerymi i użytecznymi”.