Stało się to po doniesieniach węgierskiego MOL o problemach technicznych z ich strony. Teraz Kijów czeka, kiedy Budapeszt potwierdzi gotowość do ponownego przyjęcia surowców. Wtedy pompowanie zostanie przywrócone.
W kwietniu wiele krajów wstrzymało tranzyt rosyjskiej ropy przez „Przyjaźń” z powodu problemów z jakością produktu. „Transniefti” wyjaśniła, że surowiec został celowo zanieczyszczony, wszczęto sprawę karną, doszło do pierwszych aresztowań.
Zobacz: Rosja podliczyła straty spowodowane zanieczyszczeniem ropy
W maju znów rozpoczęto przesył. „Ukrtransnafta” wznowiła go w poniedziałek o godzinie 00:00.
Od początku doby - przed otrzymaniem wiadomości od węgierskich kolegów - ukraińska firma dostarczyła cztery tysiące ton ropy w kierunku UE, podała spółka w komunikacie na Facebooku.