Jako przykład podał Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Litwy, w którym można znaleźć ponad 20 portretów prezydenckich. Szef MSW kraju Karolis Vaitkevičius zapewnił, że wiszą one tylko w gabinetach tych urzędników, którzy tego chcą. Podkreślił również, że wizerunki prezydenta „to symbol państwa, a po części pewien symbol jedności, zwłaszcza w resortach dyplomatycznych”.
Zobacz: Grybauskaite poskarżyła się brytyjskiemu księciu na „zagrożenie ze Wschodu”
Co ciekawe, doradcy pani prezydent nie wiedzą dokładnie, ile jest w kraju podobizn głowy państwa. Nie da się ich policzyć, ponieważ portrety wiszą również w szkołach, księgarniach i samorządach - dodają.
Jak podkreślił Arminas Lydeka, wieszanie portretów prezydenta nie jest regulowane żadną ustawą państwową, jednak jest to już utarty zwyczaj polityczny. Oprócz tego podobizny Dalii Grybauskaite są przekazywane instytucjom państwowym bezpłatnie.
Z reguły w gabinetach wieszana jest fotografia prezydenta autorstwa Tomasa Kauneckasa, który wykonał jedno z pierwszych zdjęć portretowych litewskiej liderki niedługo po tym, jak została wybrana po raz pierwszy.