Amerykańskie firmy wyniosą się z Chin?

Około 40% firm wchodzących w skład dwóch amerykańskich izb handlowych w Chinach rozważa przeniesienie produkcji do innych państw lub zrobiły to już na tle wojny handlowej między dwoma państwami - wynika z danych wspólnego sondażu AmCham China i AmCham Shanghai, opublikowanych w środę.

W sondażu, przeprowadzonym w dniach 16-20 maja wzięło udział około 250 firm, będących członkami Amerykańskiej Izby Handlowej w Chinach (AmCham China) i Amerykańskiej Izby Handlowej w Szanghaju (AmCham Shanghai).

Tylko 6% myśli o przeniesieniu produkcji do USA, podczas gdy 24,7% rozpatruje państwa Azji Południowo-Wschodniej, 10,5% - Meksyk, a niewiele ponad 8% Indie, Bangladesz, Pakistan i Sri Lankę.

O negatywnym wpływie podwyższenia ceł przez oba państwa mówi prawie 75% uczestników badania. Według nich wpłynęło to na zapotrzebowanie na ich produkcję i wzrost wydatków. 60% ankietowanych nie planuje jednak przenosić zakładów produkcyjnych z ChRL. W skład Amerykańskiej Izby Handlowej w Chinach wchodzą przedstawiciele około 900 firm, natomiast do Amerykańskiej Izby Handlowej w Szanghaju należy około 1500 przedsiębiorstw.

Kolejna runda amerykańsko-chińskich negocjacji ws. handlu na początku maja nie przyniosła rezultatów na tle jeszcze jednego podwyższenia amerykańskich ceł na chińskie towary. Stany Zjednoczone podwyższyły opłaty celne z 10 do 25% na chiński import o wartości około 200 mld dolarów.

Prezydent USA Donald Trump polecił także rozpoczęcie procesu zwiększania ceł na cały pozostały import z Chin, którego wartość jest szacowana na około 300 mld dolarów. W odpowiedzi Chińskie Ministerstwo Finansów ogłosiło w poniedziałek, że Pekin od 1 czerwca wprowadza podwyższone cła na wwóz towarów z USA na sumę 60 mld dolarów.