Frekwencja w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na godz. 17 wyniosła 32,51% - powiedział przedstawiciel Państwowej Komisji Wyborczej na konferencji prasowej w Warszawie.
Rekordzistą jest województwo małopolskie z frekwencją 35,8%, najsłabsza frekwencja jest w województwie opolskim - 27,3%.
Taka frekwencja to rekord. Wcześniej w Polsce w wyborach europejskich frekwencja nigdy nie przekroczyła 25%. W 2004 roku 20,9% wyborców poszło do urn, w 2009 roku - 24,53%, a w 2014 roku - 23,83%.
W poprzednich wyborach deputowanych do Parlamentu Europejskiego 5 lat temu frekwencja w tym samym czasie w Polsce wynosiła 16,91%.
Ponad 25 tysięcy lokali wyborczych otwartych zostało w Polsce o godz. 7:00, głosowanie potrwa do 21:00, po czym zostaną opublikowane dane exit-poll. Jak wskazano w komisji wyborczej, głosowanie przebiega spokojnie, odnotowano ponad 60 drobnych incydentów, które nie wpłynęły znacząco na przebieg wyborów.