Pompeo ma nadzieję na wyłączenie Rosji z systemu dostaw energii do UE

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ma nadzieję, że Unia Europejska zbuduje dostawy energii bez powiązań z Rosją. W wywiadzie dla holenderskiego oddziału telewizji RTL Pompeo został zapytany, jakie ryzyko wiąże się z projektem gazociągu Nord Stream - 2.

My w Ameryce mamy nadzieję, że Europa poważnie podejdzie do potrzeby zróżnicowanej, bezpiecznej bazy energetycznej, która nie jest związana z Rosją. Znamy historię stosunków pomiędzy Europą a Rosją i wiemy, że w czasach konfliktu Rosjanie używają wszystkich dostępnych im narzędzi, aby Europejczyków więcej kosztowała realizacja własnych interesów, niż interesów Rosji. Mamy nadzieję, że Europa zrobi wszystko dobrze - powiedział Mike Pompeo.

W kwestii tego, czy będą wprowadzone sankcje wobec holenderskich firm za „Nord Stream - 2”, Pompeo powiedział, że nie powie nic z wyprzedzeniem. Podobną odpowiedź dał na pytanie, czy holenderskie firmy mogą zostać wykluczone z takich sankcji.

Stany Zjednoczone dążą do anulowania projektu i grożą sankcjami dla jego uczestników.

Projekt „Nord Stream 2” przewiduje budowę dwóch nitek gazociągu o łącznej przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych rocznie od rosyjskiego wybrzeża przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Zgodnie z planem nowy gazociąg zostanie zbudowany obok już funkcjonującego gazociągu „Nord Stream” w 2019 roku. Trasa gazociągu przebiega przez terytorialne lub wyłączne strefy ekonomiczne krajów położonych wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego - Rosję, Finlandię, Szwecję, Danię i Niemcy.