Wśród uczestników manifestacji był Jeffrey McCall, który planował zmienić swoje życie na zawsze i zostać kobietą. Już posługiwał się żeńskim imieniem Scarlet, nosił damskie ubrania i był blisko poddania się serii operacji zmiany płci, aż pewnej pewnej nocy usłyszał kazanie kaznodziei. Po tym wydarzeniu postanowił, że będzie chodzić do kościoła i poświęci swoje życie Bogu.
– Duch Święty przekonał go w tym momencie, że istnieje coś więcej niż to, co znał dotychczas. Wyrzucił więc wszystkie damskie fatałaszki, by iść za Jezusem – piszą media.
- Kocham was, chłopaki. Kocham was, LGBTQ. Kocham was wszystkich. Przyjdźcie tacy, jacy jesteście. Zakochajcie się w Jezusie. On zrobi resztę - apelował Ruiz.
- Wtedy wiesz, że jesteś wolny. Nasza tożsamość nie leży w naszej seksualności, lecz w Jezusie Chrystusie - podkreślił.