Aktualny przewodniczący Rady Donald Tusk na nadchodzącym szczycie UE 20-21 czerwca ma ogłosić listę kandydatów na najważniejsze stanowiska w Sojuszu, w tym na własnego następcę.
Ewentualną kandydatką na to miejsce miałaby być kończąca swoją kadencję prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, jednak ta informacja nie budzi zbyt wielkiego entuzjazmu. „Grupa Wyszehradzka ma być w jej sprawie na „nie” – poinformowało Rzeczpospolitą nieoficjalne źródło w unijnych strukturach.
„Prezydent postrzegana jest jako zbytnia indywidualistka, co raczej przekreśla jej szanse w walce o stanowisko przewodniczącej Rady Europejskiej". Źródło dodaje, że Grupa Wyszehradzka ma swojego kandydata słowackiego socjalistę Maroša Šefčoviča, obecnie wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej ds. unii energetycznej.
Twierdzenia, że jakoby państwa Grupy Wyszehradzkiej nie popierają kandydatury prezydent Litwy Dalii Grybauskaite na jedno z wyższych stanowisk w strukturach UE nie są zgodne z rzeczywistością – oświadczył minister podczas spotkania z dziennikarzami.
Grybauskaite była prezydentem Litwy przez dwie kadencje, nie mogła ubiegać się już o trzecią. 26 maja na Litwie odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, w której zwyciężył Gitanas Nauseda z poparciem 65,68%. Gitanas Nauseda brał udział w wyborach jako niezależny kandydat. Jego zdaniem stworzenie warunków do dobrobytu Litwinów powinno stać się najważniejszym zadaniem państwa. Do jego celów należą również zjednoczenie narodu oraz partii politycznych. Polityk zamierza dążyć do umacniania stosunków z Polską.