Obecnie cały ekosystem Huawei jest dostosowany do Androida. Amerykańskie sankcje stymulują firmę do tego, by zajęłą się opracowaniem własnych urządzeń.
Informacja o tym, że Huawei od co najmniej 2012 roku pracuje nad własnym systemem operacyjnym dla komputerów i urządzeń mobilnych, pojawiła się po tym, jak Google pod wpływem decyzji amerykańskiego Departamentu Handlu o wciągnięciu Huawei na czarną listę ogłosił zawieszenie współpracy z chińską firmą. Drugi pod względem wielkości dostawca smartfonów, który w 2018 roku sprzedał 206 mln sztuk swojej produkcji, może zderzyć się z poważnym spadkiem popytu, zwłaszcza na światowych rynkach, gdzie użytkownicy Androida i IOS mają ponad 90% udziału.
„Amerykański plan zniszczenia chińskiego giganta telekomunikacyjnego poprzez odcięcie go od amerykańskich technologii ledwie coś wskóra. Co więcej, jak pisze FT, powołując się na anonimowe źródła, Google zwrócił się do administracji Trumpa z prośbą o wykreślenie Huawei z czarnej listy. Google uważa, że izolacja Huawei może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Google ma też inne motywy” – powiedział Sputnikowi ekspert instytutu finansowego Chongyang przy Renmin University of China Zhou Rong.
„Administracja Trumpa i Departament Handlu USA wpisały Huawei na listę firm podlegających kontroli eksportowej i zakazały Huawei kupna technologii i komponentów od amerykańskich dostawców. USA mają nadzieję, że w ten sposób utrzymają monopol w sferze IT, ale ta pozycja jest bardzo krótkowzroczna. Powód jest prosty: Amerykanie obawiali się, że amerykańskie firmy nie będą w stanie zrealizować zamówienia obejmującego zastąpienie sprzętu chińskiej firmy, nie mówiąc już o tym, że ich produkcja będzie kosztować znacznie drożej. Zastąpienie produktu technicznego to złożony i kosztowny proces, które wymagać będzie przeprowadzenia wielu skomplikowanych procedur” – zaznaczył.
„Niektóre amerykańskie firmy wysokich technologii mogą jeszcze kontrolować stopień rozwoju technologicznego Huawei” – uważa ekspert.
„Ogółem można powiedzieć, że oświadczenie Google spowodowane jest trzema czynnikami. Po pierwsze w przypadku zakazu Huawei duże koszty finansowe poniosą amerykańskie firmy. Po drugie, w taki sposób Huawei może szybciej wyprzedzić USA w rozwoju technologicznym, a wówczas zagrozi to technologicznej hegemonii USA. I po trzecie Google może nie osiągnąć docelowych wskaźników z działalności rocznej. Z początku amerykańskie sankcje względem Huawei mogą wyrządzić szkodę firmie. Ale my będziemy opanowywać nowe rynki. Mamy nowe pomysły” – stwierdził.
Sukces systemu operacyjnego od Huawei, jak zauważył w rozmowie ze Sputnikiem chiński ekspert Zhou Rong, może przyjść nie od razu. Wszystko zależeć będzie od tego, na ile wygodna będzie dla użytkowników. I jeśli na rynku wewnętrznym Chin sukces firmy jest niewątpliwy (lokalni producenci będą przystosować swoje aplikacje do nowego oprogramowania), to o opanowanie światowych rynków trzeba się będzie postarać. Za to u Huawei pojawiła się prawdziwa szansa zademonstrowania światu swojego potencjału technologicznego i zrobienia tego, czego nie zdołały zrobić ani Microsoft, ani Samsung.