„Rząd Stanów Zjednoczonych uważa, że Islamska Republika Iranu ponosi odpowiedzialność za dzisiejsze ataki na dwa tankowce w Zatoce Omańskiej” – powiedział Pompeo. Według jego słów Waszyngton wyciągnął taki wniosek „na podstawie danych wywiadu, wykorzystanej broni, poziomie przygotowania”, a także biorąc pod uwagę niedawne analogiczne ataki.
Pompeo zauważył przy tym, że polityka Stanów Zjednoczonych względem Teheranu nie ulega zmianie. Według jego słów Waszyngton chce rozmów z Islamską Republiką w celu osiągnięcia wszechobejmującego porozumienia. W tym celu „Stany Zjednoczone zamierzają wykorzystać politykę nacisku ekonomicznego i dyplomatycznego, jednak w razie konieczności gotowi są bronić się z użyciem siły”.
„Osobiście ja uważam, że za wcześnie o tym myśleć” – napisał Trump.
W czwartek rano pojawiła się informacja, że w irańskich wodach Zatoki Omańskiej zostały zaatakowane dwa tankowce. Front Altaire realizował zamówienie dla tajwańskiego koncernu państwowego CPC Corp i przewoził 75 tysięcy ton ropy.
Drugi poszkodowany tankowiec jest własnością japońskiej spółki Kokuka Courageous i przewoził metanol.