Wskazuje to, że globalny kryzys klimatyczny, który wpłynie na ludzką cywilizację, nadchodzi szybciej niż sądzili badacze – podaje „The Guardian”.
Zdaniem ekspertów seria niezwykle gorących lat zdestabilizowała górne warstwy kriolitozony, które trwały przez tysiąclecia. Oznacza to, że klimat na Ziemi staje się teraz gorętszy niż w ciągu ostatnich pięciu tysięcy lub więcej lat.
Dane wskazujące na katastrofalną sytuację zostały zebrane podczas wyprawy do odległych miejsc w Arktyce, w tym do opuszczonej bazy radarów z czasów zimnej wojny.
Zobacz również: Najniebezpieczniejsza plaża na świecie. Dlaczego zyskała tak złą sławę?
Szybkie topnienie wiecznej zmarzliny może prowadzić do uwolnienia ogromnych ilości gazów cieplarnianych. Pojawi się pętla sprzężenia zwrotnego, która z kolei zwiększy temperaturę. Nawet jeśli zostaną spełnione zobowiązania w zakresie redukcji emisji zgodnie z porozumieniem paryskim z 2015 roku, ludzie prawdopodobnie nie będą w stanie zapobiec dalszemu wzrostowi temperatury.