– Od wejścia do Unii Europejskiej, mniej lub bardziej na stałe, wyjechało ponad 1,5 mln ludzi. Ja wierzę, że nasze programy, które będziemy wdrażać i wdrażamy sprawią, że duża część zdecyduje się wrócić – powiedział premier w swoim wystąpieniu.
Szef rządu podkreslił, że „to logika działań, które mają doprowadzić do tego, że będzie większa skłonność ludzi młodych by tu pozostać, by nabierać doświadczenia, by samemu wykuwać rzeczywistość gospodarczą, być kowalem własnego losu, być przedsiębiorcą”. Premier Morawiecki zaznaczył również, że służyc temu ma „pewnego rodzaju opowieść o życiu, która realizujemy poprzez nasze programy”.
Morawiecki przekonywał, że polityka rządu jest polityką dla ludzi młodych i rząd chce „w kolejnej kadencji zrobić więcej”. – Żeby referencje dla młodych pracowników były szeroko stosowane przez Was. Idziemy w tę stronę, żeby obciążenie dla młodych ludzi było jak najniższe – dodał.
Premier @MorawieckiM o #BezPITdlaMłodych: Od wejścia do #UE, mniej lub bardziej na stałe, wyjechało ponad 1,5mln ludzi. Ja wierzę, że nasze programy, które będziemy wdrażać i wdrażamy sprawią, że duża część zdecyduje się wrócić. pic.twitter.com/55cwQaiSyn
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 25 июня 2019 г.
Premier @MorawieckiM o #BezPITdlaMłodych: Wiem, że wielu młodych ludzi zostało ukąszonych takim myśleniem antypodatkowym. Rozumiem, że każdy chce, żeby jak najwięcej pieniędzy zostało w portfelu, ale nikt nie chce, żeby państwo było z tektury.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 25 июня 2019 г.
Uchwalony przez rząd projekt ustawy zwalniającej z podatku dochodowego osoby do 26. roku życia zacznie obowiązywać od 1 sierpnia 2019 roku. Z programu Bez PIT dla młodych skorzysta około 2 mln osób.
Nowa ulga w PIT skierowana jest do osób, które nie ukończyły 26. roku życia i osiągają przychody z pracy (czyli ze stosunku pracy, spółdzielczego stosunku pracy, stosunku służbowego lub stosunku pracy nakładczej) oraz z umów zlecenia zawartych z firmą.
Pomysł na zerowy PIT dla młodych pracowników to jeden z projektów tzw. „piątki Kaczyńskiego", którą prezes PiS zapowiedział w lutym.