„Wszystko, co przyniesie efekt. Iran nie powinien mieć broni jądrowej. Jednocześnie jest oczekiwany nowy pakiet sankcji. – Wprowadzamy w poniedziałek dodatkowe sankcje wobec Iranu – powiedział Trump.
Jaki format wybierze Teheran: będzie negocjować tylko z Waszyngtonem, a może w formacie „5+1”? Ali-Reza Rahimi, członek komisji ds. bezpieczeństwa narodowego i polityki międzynarodowej w irańskim parlamencie powiedział w wywiadzie dla Sputnika:
Gdyby Ameryka wykazała się dobrą wolą, gotowością do negocjacji i poprawy stosunków z Iranem, pierwszym krokiem do wykazania dobrych intencji byłby powrót do porozumienia nuklearnego. Negocjacje poza umową jądrową są niemożliwe. Gdyby Stany Zjednoczone były naprawdę szczere w swoich oświadczeniach, mogłyby to udowodnić wracając do porozumienia nuklearnego – powiedział.
Dodał też, że najwyraźniej w amerykańskiej polityce zagranicznej nie ma porządku, a w wypowiedziach prezydenta Stanów Zjednoczonych Trumpa można dopatrzeć się intencji, które pozostają w poważnej sprzeczności ze sobą i nie mają spójności ani tematycznej, ani behawioralnej. Ten czynnik (sprzeczny charakter deklaracji Trumpa) nie tylko szkodzi polityce USA na Bliskim Wschodzie, ale zwiększa nienawiść do Stanów Zjednoczonych i dyskredytuje ten kraj w polityce zagranicznej.
Iran nie ufa USA
Hassan Hanizadeh, analityk polityczny i medialny, a także ekspert ds. Środkowego Wschodu i krajów arabskich, były redaktor naczelny MehrNews powiedział, że Iran nie porozumie się ze Staniami Zjednoczonymi, bo im nie ufa.
Zobacz też: Iran: Trump nie ma prawa na nas napadać
„Zgodnie z 14 raportami, opublikowanymi przez dyrektora generalnego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Iran wywiązał się ze swoich zobowiązań w ramach porozumienia nuklearnego. Ale niespodziewane wycofanie się Stanów Zjednoczonych z niego dowiodło, że USA i Donald Trump zamierzają rozbroić Iran. Nie jest to problem jądrowy, ale kwestia obrony przeciwrakietowej Iranu. Chodzi o to, że bezpieczeństwo i aktywność rakietowa Iranu są wewnętrzną sprawą naszego kraju. Jeśli prezydent USA powróci do umowy „5 + 1”, zniesie sankcje i pozwoli na eksport irańskiej ropy naftowej, Teheran będzie gotowy do negocjacji" – wyjaśnił Hanizadeh.
Ekspert podkreslił, że dopóki Stany Zjednoczone będą grozić działaniami militarnymi i sankcjami, a także nie będą pozwalać na eksport irańskiej ropy, Iran nie zamierza negocjować z Waszyngtonem niezależnie od okoliczności, ponieważ oznacza to, że poddamy się Stanom i zgadzamy się spełnić wszystkie ich żądania. Oczywiste jest, że Donald Trump chce wykorzystać negocjacje z Iranem jako atut w wyborach w 2020 roku. Ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to się nie uda. Teraz Iran, pomimo wszystkich zagrożeń i presji gospodarczej, nie zgodzi się na negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi.
Czy Iran chce negocjować, aby zapobiec wojnie?
Czy Iran zgodzi się na negocjacje z USA dotyczące broni jądrowej? Na to pytanie odpowiedział Mojtaba Jelalzadeh, ekspert do spraw międzynarodowych z Centrum Naukowo-Badawczego Islamskiego Uniwersytetu Azad.
Zobacz też: Trump: Nie muszę pytać Kongresu o zdanie ws. wojny z Iranem
I dalej: Drugie pytanie – czy potrzebujemy drugich negocjacji, czy chcemy, aby nie wprowadzano nowych sankcji, polepszyła się sytuacja i aby nie wybuchła wojna? Faktem jest, że sankcje podeszły pod samą granicę, czyli ich potencjał został wyczerpany, nowe ograniczenia nie będą w stanie wywrzeć większej presji na Iran. Kolejna ważna kwestia dotyczy zamkniętego charakteru irańskiej gospodarki, która jest w niewielkim stopniu związana ze światem zewnętrznym i wolna od turbulencji (globalnej gospodarki – red.).
Trzecie pytanie – czy Iran chce negocjować, aby zapobiec wojnie? Trump nie chce wojny z Iranem. Po co więc negocjacje? Co mamy omawiać? Iran w ciągu 12 lat uczestniczył w 20 rozmowach w sprawie programu jądrowego. Podpisano porozumienie nuklearne między Iranem a sześcioma państwami. Europejczycy są przekonani, że porozumienie nuklearne jest skutecznym instrumentem. Z kolei Iran cały czas mówi o pokojowym charakterze swego programu jądrowego”.
Dla Iranu lepiej, aby Trump nie został wybrany na drugą kadencję
Zobacz też: Trump: Źle mnie zrozumieliście, ja nie anulowałem ataku na Iran
Teraz przyjrzyjmy się temu, czy nadszedł czas na negocjacje między USA a Iranem? Takie negocjacje zaszkodziłyby demokratom w USA, stając się dodatkowym atutem w rękach Trumpa w wyborach prezydenckich w 2020 roku, bo obecna amerykańska polityka zagraniczna jest najsłabszym punktem tej administracji. Można nawet porównać wybory w 2020 roku w Stanach Zjednoczonych z wyborami w Iranie w 1392 roku (2013 rok według kalendarza chrześcijańskiego), kiedy wszystko w Iranie obracało się wokół polityki zagranicznej. W rzeczywistości polityka USA wobec Iranu jest podobna do gry szalonego gracza granego przez Trumpa. Amerykańska dyplomacja kanonierek nasila konfrontację między USA i Iranem, a dla Iranu lepiej, aby Trump nie został wybrany na drugą kadencję.
Jakie możemy wyciągnąć wnioski? W obecnych warunkach jest bardzo mało prawdopodobne, że dojdzie do negocjacji między USA a Iranem” – podsumował ekspert.