Jak pisze „Kommiersant”, raport opublikowany przez amerykańskich wojskowych przekonuje, że „globalna strategia” Władimira Putina ma na celu klęskę USA w walce o globalne wpływy.
Zobacz też: „Putin jest potężniejszy niż Katarzyna Wielka”
Autorzy raportu zaznaczają, że „problemy zachodniego świata w niektórych sferach wojskowych są alarmujące”, a militarna przewaga NATO nad Rosją maleje. Dokument mówi o niezdolności „zachodnich ekspertów i rządów do przeciwstawiania się ideologicznym, a także politycznym i wojskowym zagrożeniom ze strony putinizmu”.
Analitycy Pentagonu wymienili w raporcie cele rosyjskiej polityki zagranicznej. Pierwszym z nich jest „przywrócenie i zachowanie wpływu” Federacji Rosyjskiej na poradziecką przestrzeń, a następnie „przywrócenie image’u wielkiej władzy na arenie światowej”.
Zobacz też: Kubek termiczny Putina przyczyną wielu plotek
Trzecim krokiem jest „zaprezentowanie się jako sumienny partner, kluczowy gracz w polityce regionalnej, a także pomyślny mediator, umożliwiający osiągnięcie ekonomicznego, wojskowego i politycznego sukcesu na arenie zagranicznej”. Głównym celem rosyjskiej polityki zagranicznej, według autorów, jest klęska Stanów Zjednoczonych.
Aby osiągnąć te cele Rosja rzekomo stosuje wszystkie „opcje wojny hybrydowej”, w tym „użycie sił niewojskowych i innych jednostek, ingerencję w procesy polityczne, presję gospodarczą i energetyczną (głównie w Afryce), szpiegostwo i manipulację propagandową”.
Jednocześnie eksperci Pentagonu twierdzą, że amerykańskie służby specjalne nie mogą jeszcze oprzeć się działaniom Rosji z powodu „braku koordynacji między departamentami”.