Jak podkreśliła placówka, Krym jest otwarty na wizyty wszystkich zagranicznych delegacji i obywateli.
„W związku z tym podobny apel Biura Spraw Zagranicznych oraz Wspólnoty wywołuje zdziwnienie. Upatrujemy w nim kolejną próbę nieuczciwego wykorzystywania problematyki praw człowieka ze strony brytyjskich kolegów” – dodano w ambasadzie.
Wcześniej brytyjska delegacja w Radzie ds. Praw Człowieka ONZ zaapelowała do Rosji o zapewnienienie dostępu do „nielegalnie zaanektowanego” Krymu dla międzynarodowych obserwatorów, działających w sferze praw człowieka.